Nauka i praca
Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w wyjściu z długów. Kilka lat temu, w dobrej wierze, pomogłem finansowo znajomej, która walczyła z chorobą nowotworową. Uwierzyłem jej i jej rodzinie, że w przyszłości zwrócą mi pieniądze, gdy tylko sytuacja się poprawi.
Na szczęście wyzdrowiała — ale kontakt się urwał, a wsparcie, które obiecywali, nigdy nie nadeszło. Nie mam żadnego pokwitowania, więc wszystkie zobowiązania zostały na mnie. Od tamtej pory spłacam długi, czasem ratując się kartami kredytowymi. Mieszkam sam, pracuję, ale cała pensja idzie na zobowiązania.
Nie proszę o litość — po prostu marzę o tym, by kiedyś stanąć znowu na nogi i móc pomagać innym tak, jak sam kiedyś próbowałem.
Będę ogromnie wdzięczny za każdą pomoc. Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy nie przejdą obojętnie.
Nie mamy własnego mieszkania, a sytuacja życiowa jest bardzo trudna. Mieszkam z niepełnosprawnym bratem, który wymaga stałej opieki. Po śmierci naszych rodziców zostaliśmy zupełnie sami. Obecnie mieszkamy w domku letniskowym znajomego — bez ogrzewania, bieżącej wody i podstawowych wygód.
Moje dochody to zaledwie 1500 zł miesięcznie, a renta brata to około 900 zł. Marzymy choćby o wynajęciu pokoju lub o małym mieszkaniu socjalnym, ale nie mamy żadnych oszczędności ani możliwości uzyskania kredytu.
Potrzebujemy około 5000 zł na opał, wodę, gaz oraz leki dla brata. Szczególnie teraz, po jego wypisie ze szpitala, ważne jest, aby przetrwać zimę w godnych warunkach i nie narażać go na powrót choroby.
Zwracamy się z ogromną prośbą do ludzi dobrej woli o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza pomoc, będzie dla nas ratunkiem. Dziękujemy z całego serca.
Cześć. Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja jest taka sytuacja wzięła od krewnych 20k, aby wygrać w zakładach tysiąc 5 ja w końcu przegrałem, wziąłem kolejne 60k, aby je zwrócić, wszystko poszło dobrze, ale jeden błąd i mój dług 80k. Pożyczyłem 70k od wujka żeby spłacić te 80k, 10 dni wszystko szło dobrze i jeszcze trochę zostało, bo przegrałem i te 70k. Teraz jestem mocno zadłużony na 150k i nie wiem co robić. Proszę o pomoc, nie wiem co robić, a moi krewni domagają się pieniędzy, nie powiedziałem im, że wszystko straciłem.
Dzień dobry potrzebuję pomocy pracowałem jako kasjer w ochronie daczy w listopadzie księgowa dała mi pieniądze za okres zimowy w wysokości stu pięćdziesięciu tysięcy w tym dniu mieliśmy przyjęcie i przekazanie pod ochronę było pełno w tym zamieszaniu zgubiłem lub ukradłem kasę wynagrodzenie ludzie narobili długów zamknąłem kasę Szefostwo się dowiedziało i poprosiło o opuszczenie lokalu więc zostałem bez pracy i z długami na chwilę obecną znalazłem pracę z pensją 15000 ale z długami których nie jestem w stanie spłacić proszę o pomoc przynajmniej ile można nigdzie nie poszedłem zgłosiłem się do różnych funduszy mówią że nie ma pan przypadku charytatywnego krewni odmówili!
Dzień dobry, proszę ze łzami w oczach i szczerze ludzi, którzy mogą pomóc. Naprawdę marzę, aby zamknąć długi na zawsze i nigdy więcej w nie nie wpaść. Wszystko zaczęło się w latach 2019-2020, mam rodzinę o niskich dochodach, od wczesnego dzieciństwa byłem prześladowany przez kolegów z klasy w szkole, że nie mam iPhone’a ani drogich rzeczy, chodziłem do szkoły w męskich rzeczach, wracałem do domu płacząc po szkole i chciałem być taki jak oni, ubierać się w damskie rzeczy, mieć telefon itp… rodzice wydawali pieniądze na szkołę i jedzenie. Z rodzinnego budżetu nie zostawało więc nic dla mnie. Zacząłem więc pracować w wieku 13-14 lat, rozdawałem ulotki, w ciągu 13 lat bezpłatnie pomagałem ludziom, którzy je rozdawali, aw ciągu 14 lat zacząłem już co najmniej 500 złoty dziennie w święta, które miałem. I rozebrałem połowę pensji ludziom siedzącym w pobliżu kościoła i oddałem wszystko rodzicom, więc na siebie nie wydałem. Potem, w wieku 16 lat, już rozprowadzałem gazety i listy do wejść. To również był niewielki dochód. Kiedy miałem 18 lat, dostałem pracę w sklepie „Pyaterochka” jako kasjer z pensją tysiąca miesięcznie. To wciąż było za mało, bo trzeba było jeszcze płacić rodzicom za mieszkanie i do dziś, i wtedy zdecydowałem się na kredyt, dostałem zgodę, przyniosłem kartę z limitem 7 tys. złoty, a potem limit stopniowo się zwiększał. Płaciłem powoli, udało się. Ale potem miałem kliknięcie w głowie i postanowiłem zaciągnąć więcej pożyczek, kupić iPhone’a, pojechać nad morze i zaciągnąć pożyczki bez końca, bardzo tego żałuję. Ponieważ wpadłem w dziurę zadłużenia i kiedy bardzo chciałem być tymi samymi ludźmi, którzy pozwolą sobie na wyjazd nad morze, kupowanie rzeczy i tak dalej, ale nie rozumiałem, co robię i na jakie ryzyko się narażam. Po tym, jak zacząłem nie spłacać prawie każdej pożyczki i doszedłem do punktu niespłacania pożyczek, zacząłem wpadać w histerię, depresję i nie chciałem w ogóle istnieć. Nie jestem w stanie opisać w jednym liście wszystkich moich uczuć, ponieważ łzy płyną z ilości, która będzie rosła każdego dnia, bardzo modlę się do Boga, aby życzliwi ludzie mi pomogli. Bardzo żałuję tego czynu, pokusa pieniądza i kupowania wszystkich rzeczy, które chciałem dostać od dzieciństwa, była wliczona w cenę. Nie myślałem głową, co się ze mną dzieje.?????? Karta: 2202206185810012, wszyscy są wdzięczni???
Dzień dobry. Nazywam się Alina, potrzebuję niewielkiej kwoty pieniędzy w długach.
Potrzebuję pieniędzy na leczenie zwierzęcia i na inne zakupy. Pensja jest opóźniona, pieniądze są pilnie potrzebne, leczenie nie może czekać, na pewno przeleję z powrotem, kiedy dostanę pensję.
Mieszkam sam, nie mam gdzie czekać na pomoc, mam nadzieję na reakcję.
Dzień dobry, nazywam się
Paweł, nie będę kłamał ani opowiadał nudnej historii jak to w życiu wszystko źle, szczerze powiem a raczej zapytam, czy są osoby które mogą pomóc mojej rodzinie w zakupie mieszkania lub chociaż na pierwszą ratę kredytu hipotecznego proszę o pomoc, po prostu naprawdę nie ma skąd wziąć nawet grosza wszystkie pensje idą na pożyczki…. Kto naprawdę może pomóc proszę o kontakt na maila wszystko dokładnie wytłumaczę co tak jak … [email protected] – mój mail
Dobry wieczór wszystkim. Nazywam się Egor (prawdziwe imię ukryte, przerażające do napisania). Mam 15 lat. Mieszkam w wiosce. W tej chwili mam około 2000 złoty. Chcę zaoszczędzić co najmniej 500 000, a następnie wyjechać do Japonii i znaleźć tam pracę (w tej chwili wybieram zawód spośród 3 proponowanych). Chcę żyć w spokoju. Myślę, że wielu by pomyślało, że w wiosce i tak cicho, ale wygląda na to, że nie mam szczęścia, co roku w wiosce coraz więcej hałasu z powodu traktorów. Źle się uczę (2 klasy, rosyjski i algebra). Moi rodzice nie mają wystarczająco dużo pieniędzy na moją przyszłą edukację. Myślę o odejściu po 9 klasie, ale ostatnio zacząłem myśleć o 11 klasie (żeby łatwiej było znaleźć pracę). Nie mam przyjaciół, ponieważ nie mam umiejętności dialogu z ludźmi (dialog trwa maksymalnie 2 minuty, najwyraźniej naprawdę nie wiem, jak być atrakcyjnym). Z rodziny mam mamę, tatę, babcię i brata. Mama i tata pracują, w miesiącu dostają około 20-23 tysięcy ( taka suma na oboje rodziców razem ). Nie wiem co tu napisać, więc napisałem co mi przyszło do głowy. Proszę o pomoc. Najważniejsze dla mnie to mieć pieniądze na start na całe życie. Niestety nie wiem jak się odwdzięczyć, ale może ktoś będzie miał szczęście. Będę wdzięczny za pomoc. Dziękuję bardzo
Nie mam karty, tylko portfel QIWI lub Yandex (nie słyszałem o innych portfelach).
Potrzebuję pilnej pomocy, aby kupić traktor w wiosce. Pokonaliśmy wszystkie progi administracji w sprawie pożyczek ratalnych. Nikt nie może przydzielić pieniędzy na traktor. Cała wioska zdołała uzbierać tylko 270000, musimy uzbierać co najmniej 300000, proszę pomóżcie. Nie pozwólmy wiosce umrzeć. Ogrody umierają. Trzeba zaorać podlewać wkrótce żniwa.pomóż proszę.czeki zakupu wszystkie czeki przelewów i pomocy zostaną wysłane pocztą lub wysłane na telefon. Możemy również podać dokładny adres, pod którym będzie znajdował się ciągnik i gdzie znajduje się wioska, która potrzebuje pomocy. Państwo nie chce pomagać wioskom. Prosimy o każdą możliwą pomoc będziemy bardzo wdzięczni.
Czekając w pojoshe finansowej uległ wypadkowi na naprawę samochodów potrzeba 150 tisce, że do pracy wpadł w długi poprosił znajomego pożyczyć pieniądze 100 tisce kupić samochód odkupić wziął samochód pracował w taksówce i jak śnieg spadł pierwszy rano uległ wypadkowi i znowu wpadł w długi i teraz pod odsetki proszę kto może pomóc !!!! Dzięki wszystkim, którzy pomogą!!! Suma długu wynosi 480000 tysięcy złoty z odsetkami i tak pracować ledwo mają czas, aby zamknąć odsetki pomóc, jeśli możesz !!!! Mój telefon, aby potwierdzić, że zmuszony zadzwonić, aby dowiedzieć się, zadawać pytania!!!!
Dzień dobry! Potrzebuję pomocy, zgodzę się na wzajemną pomoc, co mogę. Zaległy kredyt, rok temu pożyczone pieniądze od kolegów, do spłaty wtedy nie wyszło, dochód wystarcza teraz tylko na utrzymanie, i to z naciąganiem. Ani bliscy, ani znajomi nie odmawiają pomocy. Tracę nadzieję na świetlaną przyszłość, jeśli ktoś ma teraz możliwość pomocy, będę hojnie wdzięczny, a także w zamian pomogę wszystkim, co w mojej mocy! Będę mógł podzielić się szczegółami z osobą, która jest gotowa pomóc. Dziękuję wszystkim i powodzenia!
Dzień dobry!
Jest takie marzenie – żyć bez długów! I otworzyć własny sklep zoologiczny )) Pomóc wyjść z dołka!
W tej chwili winien na wszystkich pożyczek 2200000 złoty! (kary za zwłokę, kary, same pożyczki). I każdego dnia kwota długu tylko rośnie((((.
Pieniądze wziąć znikąd … w ogóle…
Pracuję na dwa etaty… W związku z pandemią i obniżką płac nie wystarcza nawet na minimalne opłaty, czynsz i jedzenie …. Wszystko idzie na pożyczki, nie zostaje ani grosza…
Wierzę w ludzi!
Wierzę, że jest ktoś, kto może mi pomóc!
W razie potrzeby mogę dostarczyć dokumenty kredytowe i zaświadczenie o dochodach.
Karta: 5536 9138 1073 6823
W moim przypadku nawet 100 złoty bardzo pomoże! ))
Z góry dziękuję za pomoc!
Zupełnie nie wiem, kogo poprosić o pomoc…. Wyjaśnię sytuację… Mam 18 lat.. Głupio wziąłem kartę kredytową na 15000 złoty, ale wydałem je tylko z dziewczyną, po spróbowaniu więcej, wziąłem kolejną kartę na 50000 złoty, próbowałem wziąć i otworzyć biznes, ale ja sam nie rozumiem, nakupil nie jasne, co i pieniądze się skończyły … Wziąłem na raty ozonowe, wziąłem telefon, słuchawki i wszelkiego rodzaju drobiazgi….. Po … Sprzedałem to wszystko, dałem znajomemu pieniądze ze sprzedaży, podniósł pieniądze 2 razy, zamknąłem raty, wziąłem nowy telefon i nie ucząc się na starym błędzie, podniosłem znowu wszelkiego rodzaju śmieci, zwróciłem się do jakiejś firmy, która pomaga brać pożyczki, ale to było oszustwo, wziąłem dla nich mikropożyczkę, za rzekomo niektóre dokumenty …. Wszystkie moje karty były puste, nikt mi nie pomógł. Poprosiłem moją dziewczynę o pomoc, powiedziałem jej o tym. Była zszokowana i jej mama wzięła pożyczkę, żebym mógł to wszystko zamknąć i jej zapłacić. Ale kiedy pomyślałem, że moje karty kredytowe znów są pełne, zacząłem w coś inwestować, żeby wszystko zamknąć i nie być nikomu dłużnym, bo jestem studentem i nigdzie nie mogę znaleźć normalnej pracy, nie 8000, nie 20000 złoty miesięcznie, bo zacznę studiować…. Nie wiem, co robić, zdałem sobie sprawę, że jestem takim głupcem, w tej chwili jestem winien 400000 złoty, aby zamknąć wszystkie długi, które mam, moi rodzice są biedni, mój tata też chce ograniczyć pracę, ma przepuklinę lędźwiową…. Pójdzie do szpitala, ma pożyczkę na nasz dom. Mama dostaje 10000 miesięcznie… To wszystko jest bardzo trudne, nie myślałam o tym, co robię, szukam teraz pracy, ale jest późno, zbliża się termin i…. Nie zdążę zrobić żadnych przelewów, a za 2 miesiące gdzie znaleźć takie pieniądze….. Więc proszę, zadłużony lub przynajmniej jak będę płacić trochę, przynajmniej od kogoś, mały, dodatkowy grosz, proszę, naprawdę potrzebuję pomocy…… Przysięgam, że już nigdy w to nie wpadnę….
Witam wszystkich. Jestem w trudnej sytuacji życiowej. 15. 10. 2020 pochował moich krewnych. Moja mama, siostra i siostrzenica. Złapany w samochodzie, kierowca samochodu uderzył w nich, był w stanie nietrzeźwym. Proszę o pomoc finansową. 89835092528 połączona karta sberbank. Proszę o pomoc, nie wiem jak dalej żyć. Mam bardzo duże długi.
witam pilnie potrzebuję pomocy mamo.nazywam się Elena .Suchilova Elena Viktorovna.proszę pomóżcie mojej mamie emerytura ma 9000.tr.żyje z tego.nie mogę pomóc bo nie pracuję ze względów zdrowotnych pracuje tylko mój mąż.a mama musi sobie radzić źle.musi kupić drewno na opał i jeść.chora też.pomóżcie proszę z serca dziękuję.